Bieganie po mieście o 10 rano nie jest wcale takie fajne. Zamieniłam się w jedną wielką bryłę lodu,ale jakoś się rozmroziłam herbatą malinową i spaghetti które SAMA zrobiłam. Jestem dumna z mojego kulinarnego dzieła :D Może nauczę się tak fajnie gotować,będę robić pyszne rzeczy i zapraszać ziomków na obiadki. A potem przytyję tak strasznie że będą mnie wynosić dźwigiem. Boże,o czym ja myślę.Obwód mierzony w kilometrach,haha,przypomniało mi się coś. A raczej pewne osoby,które bardzo bardzo lubię ale nie mamy nawet okazji się spotkać.WSZYSTKIE.
Cudowna piosenka,lionheart.- tu.
Właściwie to nic mi już nie przeszkadza i chyba niczego mi jednak nie brakuje,dużo się śmieję,żyję sobie o tak właśnie i daję rade,kocham ludzi którzy mnie otaczają,nawet tych którzy mnie nacierają śniegiem, kocham zimę i czekam aż spadnie go więcej. Bo wtedy świat ładnie wygląda,jest cicho i przytulnie.
Jeśli nie otrzymujesz cudu-stań się nim. Zapadło mi w pamięć! ;-)
ty to fajna jesteś kurdziello
OdpowiedzUsuńagato kurdziello xD spotkamy się juz jutro :P
OdpowiedzUsuń