13 kwietnia 2012

!

To był dobry dzień. Siedzę z wielkim uśmiechem na twarzy,trzeba mi było was wszystkich,i nawet nie była w stanie tego zepsuć kartkówa z matmy i sprawdzian z biologii,z którego dostanę kosę.I czego tu sobie życzyć.. Przyjaźni? Mam kilka takich szczególnych osób,więc mogę narzekać.Miłości? Jestem spokojna, kiedyś na pewno.Dobrych ocen? Bez tego przeżyję,tak samo jak bez wielu innych rzeczy.
Właściwie to nie trzeba mi wiele do szczęścia.
Niczego sobie więc chyba nie życzę,oprócz tego jak zdmuchiwałam świeczkę z tej uroczej babeczki.



Duuużo pozytywnej energii.Będzie jak będzie. I już! ;-)

1 komentarz: