25 maja 2013

 *
"Mała 
 
Ty się rozpadasz
jak prze­mok­nięte książki

chciałem Cię wczoraj
chwy­cić w ramiona
roz­le­ciałaś mi się 
pod pal­ca­mi"
 *

Zieleń i mocny uścisk dłoni. I to właściwie jedna z naprawdę wielu rzeczy które mnie cieszą,ostatnio jest ich dużo...ale dziś najzwyczajniej na świecie potrzebuję łóżka i ciepłego koca. O niczym pogadać.Wymaganie na tą chwilę- ogromne :-)




3 komentarze: