"Zmierzch - uświadomiłem sobie wtedy - to tylko
złudzenie, gdyż słońce jest albo nad horyzontem, albo za nim. A to znaczy, że
dzień i noc łączy szczególna więź; nie istnieją bez siebie, ale też nie mogą
istnieć równocześnie. Jak by to było - pamiętam, że pomyślałem - być zawsze
razem, a mimo to nieustannie osobno? Patrząc wstecz, dostrzegam ironię losu. A
ironia polega oczywiście na tym, że teraz już znam odpowiedź. Wiem, co to
znaczy być dniem i nocą; zawsze razem i nieustannie osobno."
NICHOLAS SPARKS.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz