Nie mam pojęcia co się dzieje,ale jest to takie niepowtarzalne że mam ochotę skakać z radości. Najbardziej aktywne wakacje w moim życiu,najwięcej ludzi tych nowych i tych już znanych-ale poznanych na nowo. Niektórych widzę w całkiem nowym świetle...tak nowym że jestem czasem trochę tym wszystkim przerażona.
Leżę na dachu i obserwuję samoloty.
"Ty nie dasz rady ?!" :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz