23 września 2013

labirynty

By z prostych rzeczy nie tworzyć intelektualnych labiryntów....

 Dzisiejsza rozmowa dała mi sporo do myślenia. Bo uderzyło mnie to tak nagle, że już nie będzie tak, każdy ma już swoje sprawy, swoje życie. Jestem do tego przyzwyczajona-swoje problemy i swoje radości,którymi nie chcemy się dzielić, rozmowy,których treści nie chcemy ujawniać i zdarzenia,które zostawiamy dla siebie. Wcale nie robię inaczej...ale jakoś zrobiło mi się tak dziwnie. Nie wiem nawet czy jest mi tego żal,po prostu zauważam. Jesień znów,kolejna.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz