Lubię mówić z Tobą!
Zapowiada się mega aktywny rok,a ja już mam ochotę schować się
pod kołdrę. Jak co roku z wielkimi ambicjami rozpoczynam
wrzesień,ostatni licealny wrzesień. Póki co jest dobrze. Poświęcam swój
czas ludziom,którzy są dla mnie ważni i nie oglądam się na tych,którzy
mój czas i chęci mają w głębokim poważaniu. Życie. W międzyczasie chodzę
po mieście,przyglądam się,czytam, rozmawiam, piję najlepsze herbaty na
świecie (Malinowy Chruśniak w Między Słowami,polecam!) i staram się
zapominać o tym,że zło istnieje. Nie irytuję się tak bardzo i nie
wkurzam,bo szkoda mi czasu, są naprawdę ciekawsze zajęcia. Jakoś tak
patrzę na te wszystkie bezsensowne rzeczy z boku i wcale,wcale mi to nie
przeszkadza.
Pojechałabym gdzieś. Góry? :-)
Po cichu marzę już o zimie, moim czarnym płaszczu,o grubym szaliku i rękawiczkach. Ta zima była wyjątkowo ładna i ciepła- i wcale nie mówię tu o pogodzie.
Mam przeczucie,że ta może być jeszcze cieplejsza.
Cześć piękna ;)
OdpowiedzUsuń